Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2023-12-15

Nie stać nas obywateli na kolejną „wojnę na górze”

Bezzasadne postawienie Prezesa NBP przed Trybunałem Stanu może mieć nieobliczalne skutki dla stabilności systemu pieniężnego, a nawet dla finansów publicznych – mówi prof. Witold Modzelewski

Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP przed Trybunałem Stanu – patrząc na to w kontekście interesów państwa i niezależności banku centralnego – to pana zdaniem dobry pomysł?

Należy przypomnieć okoliczności powstania tego pomysłu, które podważają wiarygodność inicjatorów. W państwie demokratycznym, gdzie do podstawowych obowiązków klasy politycznej należy szacunek do prawa, nawet w ferworze kampanii wyborczej nie przekracza się pewnych granic. A my z osłupieniem usłyszeliśmy z ust polityków opozycyjnych o pomyśle fizycznego „wyprowadzenia” urzędującego prezesa banku centralnego. Słowa te kompromitują nasz system polityczny i kwestionują legalizm programów wyborczych, które eksponują plebejski radykalizm.

Przypomnę, że fizyczne „wyprowadzenie” kogokolwiek z jego gabinetu, nie pozbawia go ustawowych kompetencji. Skoro owo fizyczne „wyprowadzenie” nie wywołuje skutków prawnych, pojawił się pomysł zastosowania procedury formalnej.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00